Ten tekst przeczytasz w 10 min.
od siebie słów kilka
Leskowiec (922 m n.p.m.) to jeden z najpopularniejszych szczytów Beskidu Małego, mimo że nie jest on najwyższy. Na szczycie znajduje się rozległa, widokowa polana, będąca pozostałością po dawnym wypasie owiec. Niestety znajdujące się poniżej drzewa są coraz wyższe jest w niektórych miejsc nie widać już pięknej panoramy górskiej. Jednakże jeśli dobrze się ustawimy to możemy podziwiać widoki na Babią Górę, Beskid Wyspowy, Gorce, a przy dobrej pogodzie nawet na Tatry. Na szczycie znajduje się krzyż milenijny, wiata oraz miejsce na ognisko, co czyni go idealnym miejscem na odpoczynek dla turystów a nawet na nocleg.
Leskowiec jest ważnym punktem węzłowym wielu szlaków turystycznych. Wędrówkę na szczyt można rozpocząć m.in. z Rzyk, Targoszowa lub Andrychowa. Szlaki prowadzące na górę prowadzą przez malownicze bukowe lasy i liczne punkty widokowe. Z Leskowca można pójść dalej szlakiem czerwonym w kierunku Gibasowa. Niezwykłą ciekawostką są kamienne płyty z odciśniętymi stopami, zwane „Hrabskimi Butami”. Nawiązują one do hrabiów Potockiego i Wielopolskiej, dawnych właścicieli tych terenów.
W okolicy szczytu znajduje się schronisko PTTK na Leskowcu oraz Groń Jana Pawła II na której znajduje się kaplica. Z tego powodu to miejsce nazywane jest duchowym sanktuarium gór.
Schronisko PTTK na Leskowcu – Serce Górskiej Turystyki
Schronisko PTTK Leskowiec, położone na sąsiednim Groniu Jana Pawła II (890 m n.p.m.), znajduje się około 15 minut od szczytu Leskowca. Jego historia sięga 1933 roku, kiedy to z inicjatywy Władysława Midowicza i Kazimierza Sosnowskiego powstało jako jedno z pierwszych w Beskidzie Małym. Budynek oferuje przytulne pokoje, proste dania kuchni regionalnej oraz miejsca do odpoczynku na zewnątrz.
Tuż przy samym schronisku znajduje się Polana w której można podziwiać widoki na Beskid Żywiecki oraz przy dobrej pogodzie na Tatry. Trzeba się to jednak liczyć z dosyć dużym ruchem zwłaszcza w niedzielę kiedy w niedalekiej kaplicy odbywają się msze święte. W tym czasie w schronisku przebywają naprawdę tłumy.
Ciekawe elementem historii schroniska jest sytuacja z końca II wojny światowej kiedy to opuszczające to miejsce wojska niemieckie z oddziałów Beskidenverein miały za zadanie zniszczenie budynku. Jednakże ówczesny opiekun schroniska Jan Targosza upił niemieckich żołnierzy przyrządzonym przez siebie bimbrem. Gdy upici żołnierze zasnęli Jan Targosz związał ich i przekazał żołnierzom Armii Polskiej wkraczającej na te tereny.
Schronisko to położone jest naprawdę malowniczym miejscu i warto do niego podejść zwłaszcza, że trasy nie należą do szczególnie trudnych. Z wyłączeniem szlaku Czarnego z Rzyk, ponieważ trasa to chodź najkrótsza to należy do bardzo stromych.
Groń Jana Pawła II i Kaplica – Duchowe Sanktuarium Gór
Groń Jana Pawła II, dawniej Jaworzyna, to wyjątkowe miejsce w Beskidzie Małym, pełne duchowego znaczenia i związane z młodzieńczymi wędrówkami Karola Wojtyły. Papież Polak podobno szczególnie lubił wędrówki na szczyt Leskowca. I wcale mu się nie dziwimy 😉 Obecna nazwa szczytu została nadana w 1981 roku na cześć papieża, który często odwiedzał te tereny. Na Polanie Bargłowej w 1995 roku wzniesiono kaplicę pw. Matki Bożej Królowej Gór oraz stalowy krzyż.
Kaplica pełni rolę górskiego sanktuarium, gdzie odbywają się msze święte, a wokół niej zlokalizowano kapliczki poświęcone m.in. św. Maksymilianowi i św. Judy Tadeuszowi. W 2001 roku w pobliżu stanął pomnik Jana Pawła II, będący symbolem hołdu dla „Pielgrzyma Pokoju”. To miejsce przyciąga zarówno miłośników górskich wędrówek, jak i osoby szukające duchowej refleksji w otoczeniu natury.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
Nasz plan dojścia do schroniska PTTK Leskowiec oraz na sam szczyt Leskowiec zakładał trasę szlakiem niebieskim z miejscowości Rzyki następnie zielonym w kierunku gancarza i do schroniska. Powrót natomiast planowaliśmy najkrótszą możliwą drogą Czyli szlakiem czarnym prowadzącym od schroniska do miejscowości Rzyki. Pogoda w dniu w którym szliśmy mimo dość późnej już jesieni była przepiękna i słoneczna. Temperatura oscylowała w granicach 10 stopni.
Rzyki – Gancarz
Droga z pięknego parkingu w centrum miejscowości Rzyki szlakiem niebieskim początkowo prowadzi przez malownicze łąki i pastwiska na zboczach góry Gancarz. Trasa początkowo na szlaku niebieskim prowadzi lekko pod górę, ale nie jest zbyt wymagająca. Jesienna i słoneczna pora naszego spaceru pozwala nam podziwiać piękne kolory otaczających nas lasów bukowych.
Na skrzyżowaniu ze szlakiem zielonym postanowiliśmy chwilkę odpocząć i napić się ciepłej herbaty na niewielkiej palance. Szlak zielony od tego miejsca w kierunku schroniska to typowa leśna ścieżka w przeciwieństwie to całkiem szerokiej Leśnej drogi którą prowadził szlak niebieski.
Po przejściu około 1 km tuż przed samym szczytem garncarza szlak zaczyna się robić dosyć stromy i wejście wymaga trochę wysiłku. Sam szczyt garncarza niestety jest całkowicie porośnięty drzewami i nic z niego nie widać. Ale jak wspomnieliśmy wcześniej piękne kolory drzew to wynagradzają. Do tej pory na szlaku spotkaliśmy jedynie pojedyncze osoby, co było dla nas poręcz zaskoczeniem, ale dzięki temu mogliśmy podziwiać przyroda w spokoju.
Gancarz – Groń Jana Pawła II
Następna część szlaku w kierunku schroniska to bardzo przyjemna droga która w dużym uproszczeniu jest płaska. Zaletą tego odcinka są znajdujące się tu przecinki które pozwalają na podziwianie widoków w kierunku wschodnim. Po drodze znaleźliśmy także całkiem spory krzyż z niewielkim ołtarzem co sugeruje, że w okolicy tej góry odbywają się msze.
Po dojściu do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim łączącym miejscowości Ponikiew i Rzyki na szlaku zaczęło się robić bardzo tłoczno. Nawet dla nas zaskakująco tłoczno. Od tego też miejsca zaczyna się dosyć spore podejście prowadzące na groń Jana Pawła II. Tu udało nam się skręcić jednak na drogę Leśną prowadzącą równolegle do szlaku zielonego na której nie było tak wielu ludzi. Przed samą Gronią znajduje się sporych rozmiarów Polana której można podziwiać piękny widok w kierunku północno-wschodnim, czyli w kierunku Wadowic. Panorama wypełniona różnokolorowymi drzewami pozwalałaby na ogromną zadumę, ale niestety trafiliśmy na końcówkę mszy świętej, a co za tym idzie ogromną rzeszę ludzi.
Górskie sanktuarium na gronie Jana Pawła II robi całkiem spore wrażenie. To malowniczo umiejscowiona niewielka kaplica, która Jak widać przy dobrej pogodzie przyciąga wielu wiernych. Wybierając się w niedzielę na ten szlak i w to miejsce trzeba mieć to na uwadze. Mimo to udało nam się porobić kilka fotografii na których nie widać wielkiej ilości ludzi
Groń Jana Pawła II – Schronisko PTTK Leskowiec
Dosłownie kilkadziesiąt metrów Poniżej sanktuarium znajduje się schronisko PTTK Leskowiec. To średniej wielkości schronisko położone jest na całkiem sporej polanie, która pozwala podziwiać piękno Beskidu Żywieckiego oraz przy dobrej pogodzie Tatr.
W schronisku Zatrzymaliśmy się na chwilkę udało się nam nawet kupić jakiś napoje mimo tego, że ludzi było tutaj zatrzęsienie. Widać każdy po mszy chciał w pięknym okolicznościach przyrody wjedź sobie jakąś kiełbaskę i napić się piwa lub kawy.
Ponieważ nie było miejsc siedzących przy stolikach przy schronisku usiedliśmy sobie na polance zjedliśmy trochę własnego prowiantu. Podziwialiśmy przy tym piękne górskie jesienne widoki. Po kilkudziesięciu minutach postanowiliśmy ruszyć dalej w kierunku szczytu góry Laskowiec.
Schronisko PTTK Leskowiec – Leskowiec
Trasa od schroniska w kierunku szczytu jest stosunkowo Krótka i prosta do pokonania. Biegnący tędy żółty szlak to szeroka ścieżka ale niestety bardzo zatłoczona. Dochodząc do samego szczytu wchodzi się na bardzo dużą polanę, która dawała nadzieję na zapierające dech widoki.
Szczyt podobnie jak okolica schroniska w dniu naszego spaceru był bardzo zatłoczony. Widoki przyznajemy były fajne, ale drzewa u dołu polany pomału zaczynają zasłaniać krajobraz. Mimo to jeśli stanie się w odpowiednim miejscu można zobaczyć szczyty Babiej Góry, Romanki, a nawet szczyty Tatr Zachodnich.
To co nas zaskoczyło to ciekawe infrastruktura na szczycie góry do której należał drewniany szałas oraz miejsce na ognisko. Z czego niektórzy turyści korzystali.
Leskowiec – Rzyki
Droga powrotna ze szczytu do miejscowości Rzyki prowadziła Leśną ścieżką i szlakiem czarnym. Droga ta jest dosyć Wąska i dosyć Stroma na całej swojej długości, więc przy podejściu byłaby bardzo trudna. Zwłaszcza że strome podejście ma długość około 2 km. Mimo tego całkiem spora grupa turystów w czasie naszego zejścia wchodziła jeszcze na górę.
Po dojściu do drogi asfaltowej w miejscowości Rzyki-Jagódki Czarny szlak wypłaszcza się, ale z tego miejsca do centrum miejscowości pozostawało nam jeszcze około 2 km marszu.
PODSUMOWANIE I PARKOWANIE
Szlak na Leskowiec prowadzący z miejscowości Rzyki przez Gancarz to naszym zdaniem jedna z najfajniejszych tras w Beskidzie małym. Prowadzi ona pięknymi bukowymi lasami i za wyjątkiem tylko odcinków nie jest szczególnie trudna. Trasa ta w wielu miejscach posiada punkty widokowe w których można podziwiać w góry Beskidu Żywieckiego, Beskidu wyspowego, Beskidu Śląskiego a także przy dobrej widoczności szczyty Gorców oraz Tatr.
Przy dobrej pogodzie, gdy drzewa przybierają piękną żółto-czerwoną barwę trasa naprawdę może zachwycać. Nie licząc z góry Żar to góra Leskowiec z całą pewnością należy do najbardziej popularnych szczytów w Beskidzie Małym. Oceniając same widoki których byliśmy świadkami nie dziwi nas ta popularność wcale. Osoby szukające duchowych doznań i związane z postacią Jana Pawła II mogą na tej trasie i na tym szczycie doznawać szczególnych doznań duchowych.
Trasa którą wybraliśmy na szczyt nie należała do najkrótszych ale za to była stosunkowo łatwa pozwalała na wiele wrażeń. Z tego powodu Polecamy tą drogę wszystkim pasjonatom gór. Być może kiedyś jeszcze w przyszłości po raz kolejny udamy się na ten szczyt.
Cała trasa czyli około 13 km zajęła nam około 6 h. To sporo, ale liczne przystanki na trasie i podziwianie gór tego wymagały :D.
Jeśli chodzi o parkowanie to musimy przyznać że w miejscowości Rzyki i bardzo dobrze przygotowali się podróbki turystyczny. W samym centrum czyli w miejscu gdzie swój początek ma szlak niebieski w kierunku szczytu Gancarz znajduje się ogromny parking, który jest darmowy.
Osoby chcące dojść do schroniska na Leskowcu w miejscowości Rzyki-Jagódki w czarnym szlakiem, który wydaje się być według wielu źródeł najlepszym sposobem dotarcia do schroniska, muszą liczyć się z tym że będą miały problem z parkowaniem. Na samym końcu drogi znajduje się tylko niewielki parking, natomiast dużo osób próbuje pozostawiać samochód na poboczu bardzo wąskiej drogi.