Ten tekst przeczytasz w 4 min.
CEL
Katowice – PASSO DELLO STELVIO 2757m n.p.m, “królowa Alp”
ZŁOMBOL.PL
ATLANTIC EDITION
Czechy, Szwajcaria, Liechtenstein, Austria, Włochy
9. edycja
Start: 15.08.2015
Meta: 18.08.2015
To wyjątkowo trudna edycja! Mimo dystansu, który jest krótszy od dotychczas pokonywanych, oczekujemy olbrzymich wyzwań, szczególnie wobec sprzętu. Spędzimy dwa pełne dni na najtrudniejszych trasach i przełęczach w Europie. Po zwiedzeniu Wiednia, pływaniu w pięknym jeziorze Bodeńskim i przejechaniu Liechtensteinu czekają na nas dwa pokręcone dni na alpejskich drogach! Po drodze będziemy nocowali nad najgłębszym jeziorem Alp, Lago di Como. Będziemy mieli dość zjazdów, podjazdów, przegrzanych silników oraz hamulców, ale nie niesamowitych widoków. Będziemy spoceni od redukowania biegów do jedynki….a to dopiero początek, bo na finał 9. edycji czeka na nas królowa wszystkich przełęczy, również zwana królowa Alp….przełęcz Passo del Stelvio!
Ogólnie o wyjeździe
Złombol 2015 był dla naszej ekipy, Luźnych Gaci Bez Suwaka – złombol, drugim podejściem do tego niesamowitego rajdu. Początkowo wydawało się, że tegoroczny Złombol się nie odbędzie z powodu zawirowań organizacyjnych. Na szczęście organizatorzy stanęli na wysokości zadania, za co należą im się ogromne brawa. Mając już pewne doświadczenie z poprzedniego roku, podchodziliśmy do tego rajdu z większym spokojem i optymizmem.
Tegoroczny rajd, jak wskazuje jego nazwa – Alpine Edyszyn, prowadził przez malownicze trasy Alp, a jego kulminacyjnym punktem była słynna przełęcz Passo Dello Stelvio (2757 m n.p.m.). Było to dla nas zupełnie nowe wyzwanie, bo nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji znaleźć się na takiej wysokości, a co dopiero wjeżdżać tam 25-letnim samochodem o mocy 58 KM, dławionym przez instalację LPG. 😉
Choć meta w Alpach nie była tak „ciepła” i atrakcyjna jak hiszpańskie plaże z poprzedniego roku, to sam cel wydawał się wyjątkowo trafiony. Była to okazja do sprawdzenia się w trudniejszych warunkach i podziwiania niesamowitych widoków.
Złombol 2015 przyciągnął jeszcze większą liczbę uczestników niż edycja 2014, co nas bardzo ucieszyło. Więcej załóg oznaczało jeszcze lepszą atmosferę, więcej śmiechu i większą sumę zebranych funduszy na domy dziecka.
Nasze przygotowania
Po zeszłorocznych doświadczeniach podeszliśmy do przygotowań bardziej świadomie. Naprawiliśmy usterki układu hamulcowego, które wynikały z oszczędności na częściach w poprzednim roku – tym razem liczyliśmy, że hamulce dadzą radę. Wymieniliśmy przednie amortyzatory, usztywniliśmy zawieszenie i dodaliśmy kilka praktycznych elementów, takich jak dodatkowe schowki i mocowanie na CB radio (które ostatecznie nie działało w czasie jazdy). Żeby uniknąć problemów z przegrzewaniem się silnika, zamontowaliśmy dodatkowy wentylator chłodnicy.
Na kilka godzin przed startem samochód postanowił jednak dać nam jeszcze mały test nerwów – akumulator odmówił współpracy. Na szczęście udało się pożyczyć akumulator z auta Pawełka, co pozwoliło nam ruszyć na trasę.
Podsumowanie wyjazdu
Drugi Złombol był dla nas kolejną dawką przygód, doświadczeń i ogromnej satysfakcji. Podjazd pod Passo Dello Stelvio, choć budził obawy, okazał się łatwiejszy, niż się spodziewaliśmy. Niestety, wiele załóg z jeszcze słabszymi autami musiało się poddać i zawrócić. Nasze największe wyzwanie to hamowanie na zjazdach – samochód mocno obciążony miał z tym spore problemy, więc musieliśmy co jakiś czas robić przystanki.
Choć deszcz towarzyszył nam przez większość trasy, zwłaszcza w Niemczech (gdzie, jak wiemy, zawsze pada), finałowy podjazd na Passo Dello Stelvio odbył się w pięknej, słonecznej pogodzie. Widoki były absolutnie oszałamiające – Alpy oferowały krajobrazy, które trudno opisać słowami.
Złombol 2015 był kolejną niezapomnianą przygodą. Choć trasa była krótsza niż rok wcześniej, to wyzwania, jakie napotkaliśmy po drodze, sprawiły, że impreza była równie emocjonująca. Te wspomnienia zostaną z nami na zawsze – a my już nie możemy doczekać się kolejnych edycji! 🚗✨
Statystyki
Zebrana kwota na złombol | 2750 zł |
Czas trwania | 9 dni |
Pokonany dystans | 3126 km |
Liczba odwiedzonych krajów | 9 |
Liczba awarii | 0 |
Liczba udzielonych asyst serwisowych | 1 |
Nie zjedliśmy | 9 zupek chińskich |