Ten tekst przeczytasz w 2 min.
od siebie słów kilka
Zamek w Sławkowie to obecnie ruiny, byłego zamku należącego do systemu zamków Orlich Gniazd. Zamek znajduje się w centrum interesującej małej miejscowości Sławków, dlatego z jego odszukaniem nie ma większych problemów. Ruiny nie są zbyt obszerne, dlatego na zobaczenie ich wystarczy kilka/kilkanaście minut a może nawet sekund. Niestety wstęp na ruiny jest ogrodzony. Prawdopodobnie by je zwiedzić należy umówić się na ich zwiedzanie z przewodnikiem, co jest chyba lekkim nieporozumieniem. Tak przynajmniej zrozumieliśmy z tablicy informacyjnej, która była niezrozumiała. Dodatkowo wstęp jest podobno płatny, co nawet przy założeniu, że przewodnik jest mega znawcą to nic wielkiego nie pokaże. Przy zamku znajduje się niewielki park, prawdopodobnie pozostałości parku zamkowego, ponieważ widoczne są w nim zarysy byłej fosy.
Zamek wydaje się być ciekawym punktem przystankowym podczas wycieczki rowerowej, bądź w trakcie podróży do innych miejsc. Jeśli chcecie by był głównym celem wyprawy do Sławkowa to szkoda czasu – nie warto.
Dla nas bardziej fascynujące od samego zamku były wąskie uliczki w Sławkowie, dlatego że przypominają taki układ uliczek w miejscowościach na Bałkanach. I dla takich obrazów warto przyjechać do Sławkowa. Od miejscowych słyszeliśmy, że gdzieś w okolicy są fantastyczne lody, ale nie zweryfikowaliśmy tej rewelacji.
W przeszłości zamek obronny w Sławkowie był wliczany do systemu zamków Orlich Gniazd, o których można więcej zobaczyć tutaj.
Przed zamkiem znajduje się niewielki parking tuż przy szkole, jest on darmowy i dobrze bo to byłaby całkowita kompromitacja tego miejsca.
Więcej o zamku i jego historii tutaj