Ten tekst przeczytasz w 1 minutę/y
od siebie słów kilka
W Weronie zaskoczył nas tłum turystów, którzy zmierzali we wszystkich kierunkach. Na wejściu do miasta najpierw ukazały się nam pozostałości Areny takie mini koloseum, później dotarliśmy do balkonu Julii, ale nie było możliwości dojść bliżej, gdyż cała kolejka ludzi ustawiała się do posągu Julii, który stał przed jej rodzinnym domem, w celu dotknięcia jej piersi. Krąży legenda, że dotknięcie prawej piersi zapewni szczęście w miłości. Przed domem Julii na ścianach znajdowały się miliony karteczek z listami do Julii. Poza domem Julii zobaczyliśmy także grobowce, kościół i posąg Dantego, który podobno kiedyś przebywał w tych rejonach, w pałacu. Centralna część miasta jest dosyć rozległa, dlatego na dokładne jej zwiedzenie potrzeba przynajmniej dnia. W czasie naszej wizyty prawie wszystko było w remoncie.