Ten tekst przeczytasz w 2 min.
od siebie słów kilka
Stare Wierchy to potoczna nazwa Schroniska PTTK im. Czesława Trybowskiego z 1974 r. zlokalizowane w zachodniej części Gorców na wysokości 968 m n.p.m. Schronisko niby ukryte w lesie, ale jednak na pięknej leśnej polanie. Nie jest to duży obiekt, ale bardzo kameralny i przytulny. Serwuje doskonały rosół, który jest zbawienny, gdy zawita się tu zimą. Roztacza się stąd wspaniały widok na panoramę Tatr w całej niemal rozciągłości, okolic schroniska można także dostrzec Babią Górę. Ciekawostką jest to, że w miejscu dzisiejszego schroniska znajdowała się niegdyś karczma przy drodze kołowej z Mszany Dolnej do Klikuszowej oraz Nowego Targu. Był to fragment większego odcinka łączącego Kraków z Budapesztem, droga ta nosiła nazwę Drogi Królewskiej.
Do schroniska można dotrzeć na kilka sposobów, szlakami od Rabka-Zdrój, z Nowego Targu, z Klikuszowej, ponieważ stanowi ono mały węzeł komunikacyjny w tej części Gorców.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
Z racji środka zimy, całkiem sporej ilości śniegu chcieliśmy dotrzeć do schroniska jak najłatwiejszą drogą. Dlatego wybraliśmy szlak czarny zaczynający się na przełęczy na drodze 47 między Rabką a Nowym Targiem. Szlak ten mimo, iż nie jest najkrótszy, ale nie posiada dużych przewyższeń. Prowadzi wzdłuż grani między szczytami takimi jak Kułakowy Wierch, Obidowa. Szeroka ścieżka ta prowadzi w dużej części przez las, ale w kilku miejscach trafiamy tutaj na polanki z których rozpościera się fantastyczna panorama na Tatry. Zimą przy dobrej pogodzie widoki są tutaj naprawdę fantastyczne. Na szlaku bardzo szybko trafiliśmy na przyjaciela w postaci małego górskiego psa przewodnika, który bardzo szybko zjadł nasze zapasy. Piesek był na tyle sympatyczny, że towarzyszył nam w drodze do samego schroniska.
Stare Wierchy przywitały nas miłą kameralną atmosferą i całkiem sporą ilością odwiedzających, którzy musieli przybyć tu innym szlakiem niż my. Na naszym szlaku poza psem nie spotkaliśmy nikogo. Po zjedzeniu przepysznego rosołku i zagrzaniu się, ruszyliśmy w drogę powrotną tą samą drogą.
PODSUMOWANIE I PARKOWANIE
Czarny szlak na Stare Wierchy to szlak całkowicie nie wymagający. Idzie się tu świetnie, spacerowo bez większego wysiłku. Widoki na Tatry po drodze są fantastyczne i relaksujące. Polecamy tą trasę! Samochód można zaparkować na początku szlaku na parkingach przy stacji Circle K.