Luźne Gacie Bez Suwaka

#złombol #podróże #turystyka #motoryzacja

"Turyści nie wiedzą gdzie byli, podróżnicy nie wiedzą gdzie będą"Paul Theroux

Rysianka, Lipowski Wierch

Ten tekst przeczytasz w 6 minutę/y

od siebie słów kilka

Rysianka (1332 m n.p.m.) i Lipowski Wierch (1324 m n.p.m.) to dwa sąsiadujące ze sobą szczyty w masywie grupy Lipowskiego Wierchu i Romanki w Beskidzie Żywieckim. Uchodzą one to jedne z najpiękniejszych zakątków tej części Polski, dlatego pod schroniskami, na halach i na szlaku bywa tłoczno. Same szczyty pokryte są praktycznie całkowicie lesem jednak znajdują się pod nimi obszerne polany z których rozciągają się piękne panoramy. Dodatkowo na północnych stokach znajduje się mała Hala Koziorka. Pod wspomnianymi szczytami znajdują się schroniska. Jedno to schronisko PTTK na Hali Rysianka, a drugie to schronisko PTTK na Hali Lipowskiej. Oba uznawane są za kultowe na mapie Beskidu Żywieckiego. Z tego powodu miejsce te bywa chętnie odwiedzane przez turystów, ponieważ widoki rozciągające się z pod obu schronisk są nie do opisania.

Będąc na Hali pod Rysianką możemy obserwować Beskid Żywiecki z Romanką, Pilskiem i Babią Górą, a także Gorce, Beskid Mały, a nawet Tatry. Z Hali Lipowskiej natomiast przy dobrej pogodzie widać Jezioro Orawskie, Tatry oraz Wielą i Małą Fatrę.

Schroniska i szlaki

Schronisko PTTK na Hali Rysiance znajduje się na wysokości 1290 m n.p.m w górnej części hali. To obiekt ma długoletnią tradycję, której początki sięgają roku 1937. To zabytkowy drewniany i wielki budynek wybudowany Gustawa Pustelnika. Schronisko pięknie wkomponowuje się w halę, nieznacznie nad nią górując. Ze schroniskowego tarasu widoki są fantastyczne. W skład schroniska wchodzą dwa budynki. Główny oraz mniejszy zwany Betlejemką.

Schronisko na Hali Lipowskiej znajduje się kilkaset metrów na wschód od wierzchołka Lipowskiego Wierchu. Jest ono nieznacznie młodsze aniżeli sąsiednie na Rysiance, ponieważ powstało w 1931 r. Schronisko to jest także drewniane, ale stylem nieco podobne do sąsiada. Samo schronisko jest schowane w lesie, więc widoki z niego są gorsze gorsze, na szczęście do hali jest tylko kilka kroków.

Rysianka jest sporym węzłem szlaków turystycznych, ponieważ krzyżują się tutaj trasy z Pilska, Romanki, Sopotni Wielkiej czy Złatniej Huty. Wszystkie prowadzące jednak tu szlaki są długie lub strome, wiec nie są one przeznaczone dla „niedzielnych” turystów.

KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY

Rysianka i Lipowski Wierch a tak naprawdę schroniska na tych górach to były nasze główne cele i trasę dobieraliśmy tak by zaliczyć oba schroniska jak najkrótszą drogą. Z naszej wiedzy wynika także, że trasa ta należy chyba do najpopularniejszych.

Na hale

Nasza Ścieszka zaczyna się w Złatniej Hucie na końcu drogi gdzie zaczyna się czarny szlak prosto na Rysiankę. W miejscu tym można zobaczyć niewielki wodospad na rzece Bystrej i ruiny dawnej huty szkła, ale naprawdę niewiele z niej zostało. Przy samym szlaku można zobaczyć także porzucone stare ciężkie maszyny. Szlak zaczyna się niepozornie, jest dosyć szeroki, ale mocno kamienisty. Trzeba mieć na uwadze także to, że jest konieczność przekroczenia w brud rzeki, co przy dużej wodzie może być trudne. W tej części szlaku zdarzają się także podejścia prawie pionowe, ale krótkie.

Po dotarciu do rozdroża w Lesie Złotnice szlak czarny nieco się wypłaszacza, ale jest to chwilowa ulga. Do samej Hali na Rysiance szklak jest lekko mówiąc stromy i prowadzi przez z las. Zadziwiająca jest bardzo duża liczba turystów, którzy zdają się tutaj chodzić falami, ponieważ czasem przez 10-15 minut nie ma nikogo. Za chwilę jednak szedł tu cały autobus.

Na halach

Po dotarciu do dolnych rubieży hali Rysianki, schronisko nie od razu widać, pojawiają się za to piękne widoki początkowo w kierunku małej i wielkie Farty, a później w kierunku Tatr. Schronisko na Hali Rusiance zaczyna być widoczne dopiero od dotarcia do krzyżówki ze szlakiem czerwonym prowadzącym z Pilska. Dzięki bardzo serockiemu szlakowi w tym miejscu ilość piechurów nie przeszkadza w kontemplacji widoków, które mimo trudnego podejścia zachwycają. Trzeba przyznać, że im bliżej schroniska tym jest tu piękniej. Przy dobrej widoczności można się zakochać w tych panoramach.

Docierając do schroniska PTTK na Hali Rysiance wypijamy należne za trud piwo podziwiając widoki, które zachwycają i są ciężkie do opisania. W czasie naszej wizyty tatry niestety były poza zasięgiem, ale Babia Góra dumnie wznosiła się na Horyzoncie.

Po odpoczynku wybieramy zielony szlak w kierunku schroniska PTTK na Lipowskiej. Na tym odcinku to szlak praktycznie płaski i prowadzący przez las. Odcinek nie jest długi ale bardzo zatłoczony, ponieważ turyści często przechodzą między schroniskami.

Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej to obiekt w pierwszym wrażeniu podobny do Schroniska PPTK na Hali Rysiance, ale schowany w lesie. Nie robi więc on wiekiego wrażenia, ale tylko w pierwszej chwili. Kilka kroków za schroniskiem, w miejscu gdzie zaczyna się Hala po raz kolejny udeżają nas piękne panoramy. Tym razem widać tutaj góry Małej Fatry, które także są urzekające.

Z hal

W tym schronisku i na tej hali nie zatrzymujemy się na dłużej, ponieważ nadciągająca chmura zmusza nasz do zejścia. Kierujemy się więc szlakiem żółtym w dół, który w swojej początkowej części prowadzi brzegiem hali Lipowskiej. Pozwala to jeszcze przez jakiś czas obserwować góry w czasie zejścia. Po minięciu krzyżówki ze szlakiem niebieskim, szlak żółty prowadzi już dalej w dół przez las. Na szczęście ciemna chmura się rozchodzi więc wiemy, że nie zmokniemy w czasie powrotu.

Po dodarciu do skrzyżowania w Lesie Złotnice dalszą drogę do samochodu pokonujemy szlakiem czarnym, czyli tak jak do schronisk wchodziliśmy

Podsumowanie i parkowanie

Rysianka i Lipowski Wierch, a w zasadzie schroniska na Hali Rysiance i na Hali Lipowskiej to rzeczywiście fantastyczne miejsca, które będąc miłośnikiem gór trzeba odwiedzić. Panoramy na Beskidy oraz góry Farty Małej i Wielkiej są tutaj nie do opisania. Najkrótsza ścieżka która obraliśmy jest dosyć wymagająca jeśli chodzi o podejście, ale nie jest też ekstremalna. Szlaki bywają kamieniste, ale z drugiej strony są szerokie i bezpieczne.

Samochód można porzucić spokojnie na dużym parkingu na końcu Złotniej Huty, za darmo, tuż przy początku szlaku czarnego.

TRASA

Galeria zdjęć zE ŚCIEŻKI

Może zainteresuje Cię również


Log in   /   Polityka prywatności   /   ZLOMBOL OFFICIAL   /   EUVIC   /   SAIMON-DESIGN   /   INDEX   /   KONTAKT


Theme by Anders Norén Improoved by LUŹNE GACIE BEZ SUWAKA

© 2018-2024 Luźne Gacie Bez Suwaka

-
UstawieniaPolityka prywatności