Ten tekst przeczytasz w 6 min.
od siebie słów kilka
Pasul Prislop [Przełęcz Prislop] i Cascada Cailor [Wodospad koni] to dwie leżące obok siebie atrakcje które w Rumuni są „naj”. Pasul Prislop [Przełęcz Prislop] w okręgu Maramurosz to najwyższa przełęcz drogowa (1413 m) w Karpatach Wschodnich i z tego powodu należy do chętnie odwiedzanych przez turystów. Nie można jednak jej w żaden sposób porównać do najpiękniejszych przełęczy drogowych Rumuni czyli legendarnej drogi Transfăgărășan czy mniej znanej, ale równie pięknej Transalpiny. Wynika to z faktu iż tylko niewielka część drogi znajduje się powyżej linii drzew odsłaniając piękne widoki na otaczające Karpaty. Przez szczyt przełęczy przebiega droga DN18 i łączy dolinę Maramureș z doliną Bistrița Aurii
Na szczycie przełęczy znajduje się prawosławia cerkiew Przemienienia Pańskiego i Trójcy Świętej wybudowana w 2008 roku, kilka sklepów z pamiątkami i sezonowa restauracja. Obok cerkwi znajduje się cmentarz wojskowy, na którym spoczywa 136 żołnierzy – ofiar obu wojen światowych.
Z Przełęczy Prislop zaczynają się szlaki górskie na szczyt Cearcănul (1846 m) oraz ponoć najpiękniejsza dogra do najwyższego wodospadu Rumuni Cascada Cailor.
Cascada Cailor [Wodospad koni] to zapewne nie najbardziej malowniczy wodospad, ale najwyższy w całej Rumunii. Znajduje się na terenie Parku Narodowego Gór Rodniańskich [Parcul Național Munții Rodnei]. Źródłem wody wodospadu jest kocioł lodowcowy na szczycie wapiennego klifu zwanego „Podul Cailor” (1300 m) w kilku etapach, tworząc największy wodospad w Rumunii. Wysokość wodospadu w zależności od źródeł wynosi od 90m do 130m. Wodospad ten to jednak bardziej stroma kaskada niż wodospad jako taki. Do wodospadu można dotrzeć z kilku kierunków, od miejscowości Borsa lub od przełęczy Prislop.
Legenda Cascada Cailor
Nazwa Cascada Cailor czyli wodospad koni ma swoje źródło w legendzie. Kiedyś w nie tak odległych czasach na przełęczy powyżej wodospadu wypasano konie, które były często atakowane przez niedźwiedzie. Zazwyczaj na szerokiej przełęczy konie bez trudu uciekały napastnikom, ale było to do czasu. Pewnego razu grupa niedźwiedzi zapędziła konie na brzeg klifu Podul Cailor z którego zaczyna się wodospad. Konie nie mając miejsca na ucieczkę i nie chcąc być pożartymi skoczyły z urwiska. Na pamiątkę tego zdarzenia wodospad nazwano wodospadem koni, klif klifem koni, a otaczające góry górami koni.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
Na Cascada Cailor [Wodospad koni] postanowiliśmy podejść od Pasul Prislop [Przełęcz Prislop] szlakiem niebieskim, ponieważ według opisów to najbardziej malowniczy szlak na ten wodospad. Planowa długość trasy wynosiła 13 km w obie strony przy bardzo niewielkiej różnicy poziomów. Pogoda w dniu naszego wyjścia była bardzo słoneczna a temperatura nie przekraczała 15 stopni.
Przełęcz Pasul Prislop – Przełęcz Șaua Știol
Szlak oznaczony kolorem niebieskim zaczyna się przy cerkwi Prislop i wiedzie gruntową drogą, która rozmoczona zamienienia się w bagno. Podejście wije się wzdłuż wyciągu narciarskiego, więc nie należy ono do wymagających. Podejście wynosi tutaj 100m na dystansie około 2 km. Wyciąg i podejście kończy się na górze bez nazwy z której rozciąga się piękny widok na masyw Cearcănul (1846 m).
Tu w czasie podejścia byliśmy światkiem zmagań śmiałków, którzy próbowali pokonać podejście SUVem. Przypuszczamy, że tak pokazała nawigacja 😀 Śmiałkowie skończyli zgodnie z przewidywaniami w błocie. I jako motomaniacy przestrzegamy 95% SUVów to nie auta terenowe, one po prostu pozwalają nie rozwalić zderzaka na krawężniku.
Od góry bez nazwy szlak wiedzie dalej drogą gruntową tyle, że już całkowicie płaską. (tu SUV dałby radę). Droga ta prowadzi do przełęczy Șaua Știol i okazuje się, że można na niej spotkać coś co u nas prawie zaginęło, czyli spęd krów z pastwisk. Znaleźliśmy się przez chwilę w środku stada krów, które było nami przerażone i okrążało nas tak bardzo jak się tylko dało. Ta część szlaku pozwalała na fajny relaksacyjny spacer wśród natury.
Przełęcz Șaua Știol – Cascada Cailor
Już przed dotarciem na przełęcz Șaua Știol ukazuje się nam fantastyczny widok. Przełęcz jest naprawdę ogromnych rozmiarów i bardziej przypomina płaskowyż. Długie szeroki łąki zakończone szczytami górskimi. Jesienią w czasie naszego pobytu wszystko było już żółto brązowe, ale latem panuje tu zapewne soczysta zieleń.
Na przełęczy znaleźliśmy znak z kierunkiem na wodospad Cascada Cailor tyle, że znak kręcił się w każdym możliwym kierunku. Po spojrzeniu na mapę wybraniu drogi oraz chwili odpoczynku i posileniu się ruszyliśmy dalej. Szlak jednak prowadził bardzo ostro w dół i chwilami pozwalał na obserwacje wodospadu, ponieważ znajdował się on na przeciwległym zboczu.
Po 15 minutach schodzenia zaczęliśmy zastanawiać się czy zamiast od podnóża wodospadu będzie w ogóle go widać. Po obejrzeniu zdjęć w Internetach stwierdziliśmy, że to nie ma sensu. Najlepszy widok na wodospad i tak będzie z tego zbocza na którym jesteśmy. Wynika to z faktu, że wodospad ma naprawdę mały przepływ, więc nic spektakularnego nie zobaczymy. Ponad do zaszliśmy już poniżej linii drzew. Postanowiliśmy, więc zawrócić na Przełęcz Șaua Știo i tam nacieszyć oczy pięknymi widokami pastwisk i otaczających gór.
Dojście do tego miejsca z przełęczy zajęło nam około 2,5 h
Cascada Cailor – Przełęcz Pasul Prislop
Droga powrotna przebiegała dokładnie tym samym szlakiem, którym przyszliśmy. Zgodnie z oczekiwaniami droga była równie łatwa co podejście i mogliśmy cieszyć oczy falującymi szczytami gór. Powrót zajął nam około 2 h a cała wyprawa zamknęła się w czasie 6 godzin.
podsumowanie i parkowanie
Cel główny trasy uważamy za osiągnięty choć ręki w wodach wodospadu nie umoczyliśmy. Chcąc to zrobić lepiej podejść od miejscowości Borsa, ale wówczas omijają nas widoki z przełęczy Șaua Știol, która naprawdę robi robotę. Reasumując Przełęcz Pasul Prislop to ładna przełęcz, ale bez szału, Cascada Cailor to wodospad nie warty zobaczenia. Natomiast przełęcz Șaua Știol to naprawdę kawałek niebiańskiego piękna na ziemi
Jeśli chodzi miejsce parkingowe na przełęczy Pasul Prislop nie ma najmniejszego problemu z parkowaniem. Duży parking znajduje się po obu strona drogi DN18.