Ten tekst przeczytasz w 5 min.

od siebie słów kilka

Jezioro Turawskie to jedno z największych sztucznych jezior na Opolszczyźnie, położone zaledwie 20 km na północny wschód od Opola. Znajduje się w pobliżu wsi Turawa, od której wzięło swoją nazwę. Zbiornik wodny został stworzony na potrzeby regulacji rzeki Mała Panew i ochrony przeciwpowodziowej, ale z czasem stał się popularnym miejscem rekreacji i wypoczynku, szczególnie dla mieszkańców Opola i okolicznych miejscowości.

Jezioro ma powierzchnię około 24 km², co czyni je jednym z największych akwenów w regionie. Znajdziemy tu piaszczyste plaże, szczególnie po stronie północnej, gdzie powstały ośrodki wypoczynkowe, bary i restauracje. To idealne miejsce na letnie lenistwo, plażowanie i kąpiele, ale także na aktywny wypoczynek – wędkarstwo, żeglarstwo czy sporty wodne.

Pod względem krajobrazowym jezioro nie zachwyca górskimi widokami, bo teren wokół jest raczej płaski. Jednak rozległa tafla wody i możliwość zaszycia się w okolicznych lasach sprawiają, że jest to fajne miejsce na relaks z dala od miejskiego zgiełku. Przy jeziorze można spacerować, korzystając z licznych ścieżek, a dla miłośników natury czeka dzika przyroda ukryta w zakątkach wokół jeziora.

Historia

Budowa Jeziora Turawskiego rozpoczęła się w 1933 roku i była jednym z największych projektów hydrotechnicznych na terenie ówczesnych Niemiec. Głównym celem było zabezpieczenie przed powodziami, które nawiedzały Opolszczyznę w latach 20. XX wieku. Wykorzystano naturalne warunki terenowe, a sam zbiornik powstał poprzez zbudowanie zapory na rzece Mała Panew.

Prace zakończono w 1938 roku, a jezioro szybko zyskało popularność jako miejsce wypoczynku. Po II wojnie światowej stało się jednym z głównych ośrodków rekreacyjnych na Opolszczyźnie, przyciągając turystów z całego regionu. Infrastruktura wokół jeziora rozwijała się szczególnie w czasach PRL, co dziś widać w architekturze ośrodków wypoczynkowych – choć wiele z nich pamięta jeszcze czasy Gierka, wciąż przyciągają rzesze plażowiczów.

Liczby

• Powierzchnia jeziora: około 24 km².
• Długość zapory: 870 metrów.
• Głębokość maksymalna: około 13 metrów.
• Objętość wody: ponad 100 milionów m³.
• Rok rozpoczęcia budowy: 1933.
• Rok zakończenia budowy: 1938.
• Długość linii brzegowej: około 20 km.

Atrakcje

1. Plaże po północnej stronie jeziora – Najbardziej popularne miejsce do wypoczynku, szczególnie w okolicach miejscowości Rzędów. Znajdziemy tu szerokie, piaszczyste plaże, bary i restauracje, które choć pamiętają czasy PRL, wciąż mają swój urok. Idealne miejsce na rodzinny wypoczynek.
2. Port jachtowy i sporty wodne – Jezioro Turawskie to raj dla miłośników żeglarstwa i windsurfingu. Port jachtowy oferuje możliwość wynajęcia sprzętu, a spokojne wody jeziora sprzyjają zarówno początkującym, jak i bardziej zaawansowanym żeglarzom.
3. Szlaki piesze i rowerowe wokół jeziora – Dla tych, którzy wolą aktywny wypoczynek na lądzie, wokół jeziora przygotowano liczne szlaki piesze i rowerowe. Trasy biegną przez lasy i dzikie zakątki, dając możliwość kontaktu z naturą i odpoczynku od zgiełku.
4. Jezioro Turawskie Średnie i Małe to dwa małe jeziorka znajdujące się przy południowym brzegu jeziora przy których kiedyś mocno rozwijała się infrastruktura turystyczna w postaci zakładowych ośrodków wypoczynkowych.

Ciekawostki o jeziorze

• Jezioro Turawskie zostało zbudowane przez Niemców w latach 30., ale po wojnie stało się jednym z najważniejszych ośrodków wypoczynkowych na Śląsku.
• Podczas budowy jeziora przesiedlono kilka wiosek, a ich pozostałości można do dziś znaleźć pod wodą.
• W jeziorze występują rzadkie gatunki ryb, co przyciąga wędkarzy z całego kraju.
• Jezioro często nazywane jest „śląskim morzem” ze względu na swoją wielkość i popularność wśród mieszkańców regionu.
• W okolicy jeziora kręcono kilka scen do polskich filmów z lat 70. i 80.

Podsumowanie i parkowanie

Jezioro Turawskie to jedno z tych miejsc, które zaskakują swoją wielkością, ale jednocześnie urzekają spokojem. Choć infrastruktura wokół jeziora pamięta jeszcze czasy PRL, to nie przeszkadza to w cieszeniu się szerokimi, piaszczystymi plażami i możliwością relaksu nad wodą. My odwiedziliśmy północną stronę jeziora, niedaleko miejscowości Rzędów, i musimy przyznać, że plaża była czysta, a woda zachęcała do kąpieli. No, może widoki nie powalają – w końcu to zwyczajna Opolszczyzna ;).

Jeśli ktoś preferuje aktywność fizyczną, to wokół jeziora znajdzie mnóstwo ścieżek do spacerowania czy jazdy na rowerze. Znajdują się tutaj oznakowane szlaki, które nie zawsze biegną przy linii brzegowej, ale umożliwiają obejście jeziora. A jeśli ktoś woli po prostu poleżeć to znajdzie miejsce na rozłożenie koca. Bary i restauracje przy jeziorze serwują klasyczne rzeczy – od lodów po smażone ryby – choć trzeba przyznać, że wystrój nieco trąci minioną epoką. Zresztą tutaj naprawdę wszystko wygląda jak za PRL-u, ale to samo w sobie nadaje trochę uroku temu miejscu. Ogólnie Jezioro Turawskie jako miejsce na niedzielny wypoczynek to niezłe miejsce, natomiast nie mamy pewności co do tego czy zatrzymalibyśmy się tutaj na dłużej. 😉

Przy północnej plaży znajdziemy sporo miejsc parkingowych, a co najważniejsze – bezpłatnych. Nawet w sezonie nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca dla samochodu.

położenie

Galeria zdjęć z wyjazdu

Zobacz Także