Ten tekst przeczytasz w 2 min.
od siebie słów kilka
Dolina Chochołowska to obok doliny Kościeliskiej najbardziej znana dolina w polskich Tatrach. Z tego też względu jest ona rokrocznie odwiedzana przez miliony turystów. Trasa turystyczna tutaj jest bardzo łatwa i jest możliwa do pokonania bez problemu nawet przez największych amatorów.
Przed wejściem znajduje się sporo stoisk z pamiątkami i żarciem. Natomiast po przekroczeniu bramy do doliny chochołowskiej znajdziemy kolejne stoiska, głównie z oscypkami, skórami i jedzeniem. Przy wejściu można także skorzystać z konia z saniami lub wozem w zależności od pory roku. Nie wiemy ile taka przejażdżka do schroniska kosztuje, ale patrząc na pliki banknotów, które przeliczali woźnicy wygląda na to, że nie jest to tania sprawa.
Ścieżka w dolinie Chochołowskiej prowadzi wzdłuż rzeki co sprawia, że widoki są urozmaicone szumem wody. Początek trasy biegnie wśród świerkowego lasu, zatem nie widać zbyt wielu szczytów górskich, przez co trasa jest nieco nudna. Co jakiś czas pojawiają się polanki odsłaniające widoki. Po dotarciu do Leśniczówki TPN szczyty górskie stają się coraz bardziej widoczne. Tu też dolina rozdziela się na dwa szlaki, jeden prowadzący w kierunku schroniska na polanie Chochołowskiej, a drugi w kierunku Iwanickiej Przełęczy. My wybraliśmy ten drugi kierunek, choć warunki zimowe nie były zbytnio sprzyjające wędrówce. Dlatego też przeszliśmy Doliną Starorobocińską ledwie kilometr i z braku raków musieliśmy zawrócić. Jednakże widoki oraz spokój były wspaniałe.
Dolina Chochołowska w zimowym okresie przy dobrej pogodzie jest niezwykle piękna. Dodatkową zaletą jest również to, iż w tym czasie nie ma tu zbyt wielu turystów co pozwala na kontemplowanie widoków naszych polskich tatr.
Wejście do TPN kosztuje 5 zł za bilet dla osoby dorosłej. Przed wejściem do Doliny znajduje się kilka parkingów prowadzonych przez tutejszych górali. Z tego też względu są one płatne i to całkiem drogo, choć cena zależy od sezonu. Zimą całodobowe parkowanie kosztuje około 10 zł, latem 20. Warto pamiętać też o tym, że parkingi zaczynają się od samej drogi wojewódzkiej 958 jednak do wejścia do doliny Chochołowskiej jest jeszcze całkiem spory kawałek, około 1 km. Więc przy małym ruchu turystycznym warto podjechać aż pod samo wejście do Tatrzańskiego Parku Narodowego.