ROAD TO 2019, ROAD TO Zaton

Ten tekst przeczytasz w 3 min.

CEL

ROAD TO 2019 zaprowadził nas po raz kolejny do uwielbianej przez Polaków i innych Europejczyków Chorwacji. Tym razem zupełnie niespodziewanie celem naszej podróży stała się turystyczna miejscowość Zaton, a konkretnie luksusowy kemping Zaton Holiday Resort. Cel ten był pewnym zaskoczeniem, ponieważ początkowo planowaliśmy odwiedzić węgierskie „morze”, czyli jezioro Balaton.

Termin wyjazdu: 1–6 września 2019

Ogólnie o wyjeździe

Kiedy ogłoszono, że celem Złombola 2019 będzie Irlandia, od razu wiedzieliśmy, że nie pojedziemy. Irlandia to fantastyczny kraj, w którym nikt z nas jeszcze nie był, ale niestety, po kalkulacjach stwierdziliśmy, że taki wyjazd byłby dla nas zbyt kosztowny. Dwie przeprawy promowe w jedną stronę oraz wysokie ceny paliwa w krajach tranzytowych sprawiły, że suma kosztów okazała się wręcz astronomiczna.

Zrezygnowaliśmy więc z udziału w Złombolu i zaczęliśmy planować własny wyjazd w ramach naszego prywatnego rajdu ROAD TO. Termin nie był dla nas kluczowy, co dawało dużą swobodę. Zdecydowaliśmy się przesunąć wyjazd z oficjalnej daty na początek września, gdy zakładaliśmy już, że pojedziemy gdzieś na południe.

Pierwotnie celem miał być Balaton, ale od razu założyliśmy, że jeśli okaże się „słabo”, pojedziemy dalej – najpewniej do Chorwacji. Dzięki temu, że mieliśmy prawie tydzień do dyspozycji, czuliśmy się bardziej elastyczni. Ostatecznie wylądowaliśmy w Zaton, niedaleko Zadaru. Kemping, na którym się zatrzymaliśmy, oferował świetne warunki, a sam wyjazd obfitował w liczne przystanki i przygody – zwłaszcza techniczne – które spotkały nas w drodze powrotnej.

Nasze przygotowania

Przed wyjazdem w 2019 roku nasza Babcia przeszła wiele zmian i napraw:

Naprawiliśmy uszkodzony gaźnik (rozbity pływak) oraz przeprowadziliśmy jego regenerację.
Zamontowaliśmy elegancki wyświetlacz z zegarkiem na konsoli środkowej pod szybą.
Przebudowaliśmy konsolę środkową na tunelu, rozszerzając jej funkcjonalności.
Dodaliśmy nowy schowek z gumką na pokrywie schowka koło pasażera.
Zainstalowaliśmy światła do jazdy dziennej z automatycznym sterowaniem, co wymusiło przebudowę części instalacji elektrycznej.
Zamontowaliśmy podświetlenie zewnętrzne pod lusterkami, aktywowane przy otwieraniu drzwi.
Przeprowadziliśmy konserwację podłogi Babci od środka.
Dodaliśmy instalację i założyliśmy światła przeciwmgielne z przodu.
Wykonaliśmy pełną izolację dźwiękową i termiczną wnętrza (z wyłączeniem bagażnika) przy użyciu mat butylowych i filcu akustycznego.
Naprawiliśmy blacharkę maski i mocno zniszczonego lewego błotnika.

Podsumowanie

ROAD TO 2019 różnił się od poprzednich wyjazdów. Po raz pierwszy świadomie zrezygnowaliśmy ze Złombola, nie z powodu losowych trudności czy terminów, ale z przyczyn finansowych. Dzięki temu mieliśmy więcej czasu na realizację własnych planów. Mimo dynamicznych zmian w trakcie podróży i kilku przygód technicznych, wyjazd był udany. Atmosfera i klimat naszych wspólnych wyjazdów zostały podtrzymane, a my zrealizowaliśmy wszystko, czego oczekiwaliśmy od takiego tripu.

Wiemy jedno – za rok znów pojedziemy! A to jest najpiękniejsze. 🌞🚗