Ten tekst przeczytasz w 3 min.
od siebie słów kilka
Ksamil to niewielki nadmorski kurort na samym południu Albanii nad brzegiem Morza Jońskiego, tuż przy granicy z Grecją. Znajduje się na wąskim półwyspie usłanym wieloma zatokami z piaszczystymi plażami i kilkoma małymi wyspami. To niezwykle popularna miejscowość turystyczna znajdująca się niemal w każdym przewodniku turystycznym o Albanii. Popularność miejscowości skokowo wzrosła gdy w 2013 roku magazyn Guardian mieścił Ksamil i okolice na liście 20 najlepszych plaży w Europie. Guardian nazwał tutejsze krajobrazy niemalże karaibskimi z pięknym białym piaskiem i lazurową wodą.
Naszym zdaniem to naprawdę duże nadużycie. Być może przed boomem turystycznym okolica i wybrzeże mgły być wręcz czarujące. Niestety napływ turystów spowodował rozwój miejscowości zabudowanie skalistego wybrzeża bez jakiejkolwiek organizacji i planu. Z tego powodu widok wybrzeża znacząco się zmienił. Oczywiście plaże dalej mają swój urok, ale w środku sezonu są one wypełnione ludźmi do granic możliwości. Dodatkowo wszystkie plaże są płatne i nie mamy na myśli tylko gęsto ustawionych leżaków. Za sam wstęp na piaszczyste plaże należy zapłacić, choć opłata nie przekracza 20 zł.
My będąc w Ksamilu korzystaliśmy ze skalistych plaż nieco zdała od centrum miejscowości. Widoki tutaj faktycznie były bajeczne i bardzo mało ludzi.
Sam Ksamil jako miejscowość nie ma nic ciekawego do zaoferowania, a można nawet bez ogródek powiedzieć, że jest zwyczajnie brzydka. Zupełny chaos w zabudowie i wiele niedokończonych i opuszczonych budynków tak można w skrócie opisać tą miejscowość. Ksamil to miejscowość powstała w latach 60. XX w miejscu pastwisk na których wypasano owce i kozy, dlatego nie może mieć bogatej historii.
Jednakże kilka kilometrów na południe od miasta na końcu półwyspu znajduje się Park Narodowy Butrint. Park ten urzeka z jednej strony spokojem, nietypowym jak na to wybrzeże krajobrazem i ciekawymi stanowiskami archeologicznymi. To miejsce naprawdę warto zobaczyć w oderwaniu od typowo plażowego Ksamilu.
Podsumowanie i parkowanie
Ksamil to niewielka miejscowość typowo turystyczna z pięknymi plażami i krajobrazami zniszczonymi przez masową turystykę i brak planu zagospodarowania terenu. W sezonie turystów jest tutaj stanowczo za dużo jak na pojemność istniejących piaszczystych plaż w zatokach. Piękne skaliste plaże, więc przypinające chorwackie znajdują się w niedużej odległości od centrum miasta. Reklamowanie, więc Ksamilu jako najpiękniejszej części wybrzeża Albanii wydaje się nam dużym nadużyciem. Dodatkowo zniechęcająco wyglądają walające się śmieci w niektórych częściach miasta.
To co warto mieć na uwadze to także fakt, że Ksamil uchodzi za miejscowość imprezową. Z tego powodu należy się spodziewać grającej głośno muzyki do późnych godzin nocnych.
Oferta gastronomiczna w Ksamilu wystarcza i nie można na nią narzekać, ale ceny są stosunkowo wysokie w porównaniu ze stolicą Albanii Tiraną. Ogólne można jednak powiedzieć że ta część Albanii to taka tańsza wersja Chorwacji i to tańsza nie tylko jeśli chodzi o ceny.
Warto przypomnieć, że Ksamil leży poza unią Europejską więc korzystanie z komórki, a z zwłaszcza z transmisji danych jest drogie. Dlatego warto tutaj ręcznie ustawić sieć Grecką ręcznie w telefonie i cieszyć się korzyściami płynącymi z Unii Europejskiej.
Samochód w Ksamilu zostawia się gdzie popadnie, oznaczonych parkingów nie ma tutaj za wiele i przyjezdni prakują na poboczach w rowach i na trawnikach. Parkingi są bezpłatne.