Ten tekst przeczytasz w 4 min.
od siebie słów kilka
Góra Żar (761 m n.p.m.) to wyjątkowa i nietypowa góra mimo, że nie należy do najwyższych szczytów Beskidu Małego, to należy do najbardziej znanych gór tego pasma. Dodając do tego łatwą dostępność tej góry oraz mnogość atrakcji w okolicy mamy powód dla którego góra ta jest wręcz oblegana przez turystów. Na nietypowość góry składa się także, a może przede wszystkim jego sztucznie ogromne „jezioro” na szczycie, które jest zbiornikiem elektrowni szczytowo-pompowej. Z tego powodu góra jest płaska, więc łatwo rozpoznawalna. Góra Żar to piękne widoki, jakie rozpościerają się ze szczytu, ponieważ widać z niego piękne krajobrazy. Widoczne są tu szczyty Beskidu Małego z Hrobaczą Łąką, Czupielą i Magurką Wilkowicką, Żywieckiego z Pilskiem oraz Śląskiego ze Skrzycznem i Baranią Górą.
Żar to jedna z najbardziej atrakcyjnych widokowo i turystycznie polskich gór. Okolica to popularne miejsce rekreacji i sportu, ponieważ na szczy wyjeżdża kolejka linowo-szynowa, znajdziemy tutaj m.in. narciarskie trasy zjazdowe, trasy downhilowe oraz platformę startową dla paralotniarzy.
Na szczyt oprócz kolejki prowadzi tutaj kilka szlaków pieszych o różnej trudności, od Międzybrodzia Żywieckiego, Kozubnika i Wiekiej Puszczy. Góra Żar nie jest jednak dużym węzłem szklaków pieszych.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
Wejście na Górę Żar zaczęliśmy w dniu w którym temperatura oscylowała w granicach 30 stopni, a wilgotność była ogromna. To był dzień z typowo burzową pogodą, dla tego chcieliśmy wybrać drogę krótką, ale nie męczącą.
Do przełęczy Isepnickiej
Wystartowaliśmy ze skrzyżowania ulicy Górskiej i Podgórskiej w Międzybrodziu Żywieckim, wchodząc od razu na szlak zielony w kierunku przełęczy Isepnickiej. Początek drogi to ulica Podgórska i Kosarzyska wzdłuż rzeki o nazwie Isepnica. Ta część jest dosyć płaska, więc szło się nią bardzo przyjemnie. Po kilkuset metrach droga asfaltowa ustępuje miejsca drodze szutrowej i zaczyna się las. Mniej więcej od tego miejsca zaczyna się także większe podejście, co w warunkach jakich szliśmy okazało się dosyć wymagające. Po drodze można odpocząć w wiatach przy szlaku, a także napić się wody z cudownego źródełka św. Józefa.
Po dodarciu w okolice przełęczy Isepnickiej na krzyżówce ze szlakiem czerwonym byliśmy już nieco zmęczeni mimo, iż droga wcale długa nie była. Las w tym miejscu nieco się rozrzedza, co pozwala na obserwacje panoram górskich w kierunku wschodniej części Beskidu Małego. Do tego miejsca ilość turystów jest raczej niewielka, więc spaceruje się w spokoju.
Na Górze Żar
Od Przełęczy dalsza część szlaku zielonego już do zbiornika wodnego na Górze Żar jest w zasadzie płaska. Co jakiś czas z pomiędzy drzew można obserwować tutaj góry.
Po dotarciu do czoła zbiornika, czyli miejsca gdzie znajduje się górna stacja kolejki oczom ukazuje się „armagedon” turystyczny. Szczyt góry to tysiące turystów w każdym zakątku góry. Na szczęście duża powierzchnia powoduje, że można jeszcze w miarę swobodnie się tutaj poruszać. W tym miejscu znajdziemy wszystko: stragany z napojami i jedzeniem, stragany z pamiątkami, stragany z grami, stragany z elektroniką. Do tego dochodzi wypożyczalnia rowerów, tor saneczkowy, ale także sporo miejsca do rozłożenia kocyka. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że widok z tego miejsca jest niesamowity i robi wrażenie. Z jednej strony wody Jeziora Międzybrodzkiego i Żywieckiego z drugiej strony szczyty Beskidów i to wszystko z jednego miejsca. Podobno przy dobrej widoczności widać także szczyty Małej Fatry.
Powrót z widokiem na lotnisko
Z góry schodzimy bardzo stromym nieutwardzonym szlakiem czarnym wzdłuż kolejki i trasy narciarskiek. Ściażka ta jest o tyle ciekawa, że można obserwować ruch wagoników jeżdżących w górę i w dół. oraz startujące z lotnicha samolotu. W dniu w którym byliśmy na szlaku startów było dużo, dlatego był to niesamowity spektakl. Ponieważ zejście jest strome to droga nie zajmuje nam wiele czasu i wracamy do punktu startu.
PODSUMOWANIE I PARKOWANIE
Góra Żar nie bez kozery jest tak oblegana przez turystów, ponieważ oferuje piękne widoki i wiele różnych atrakcji. Dlateo nawet mnogość turystów na szczycie nie powinna odstraszać, więc możemy tą górkę polecić wszystkim i małym i dużym. Wybrany przez nas szlak w normalnych warunkach pogodowych nie jest wymagający i całkiem przyjemny, dla miłkośników takiej aktywności także jest godny polecenia.
Samochód można zostawić na niedużym darmowym parkingu u zbiegu ulic Górskiej i Podgórskiej w Międzybrodziu Żywieckim. Z tego miejsca także można fajnie obserwować lotnisko.