Ten tekst przeczytasz w 3 min.
od siebie słów kilka
Pilsko to drugi co do wysokości zaraz po Babiej Górze, najwyższy szczyt w Beskidzie Żywieckim, ale także najwyższy szczyt województwa Śląskiego. Właściwy wierzchołek masywu Pilska, który mierzy 1557 m. n.p.m. znajduje się kilkadziesiąt metrów za granicą Polski, po słowackiej stronie. Najwyższym punktem po polskiej stronie masywu Pilska jest Góra Pięciu Kopców, której wysokość wynosi 1534 m n.p.m.
Pilsko jest czarującym i bardzo ładnym punktem widokowym, dlatego warto wybrać się na jego szczyt. Szczyt dominuje nad sąsiednimi wierzchołkami, dzięki czemu, jeśli trafi się z widocznością, widać bardzo, ale to bardzo daleko Ze szczytu dojrzeć można tatrzańską panoramę, Beskidy Orawskie oraz Jezioro Orawskie, majestatyczną Babią Górą oraz Baranią Górą i Skrzyczne.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
Nasza trasa na pilsko wiodła od Parkingu w Korbielowie przy ul. Leśnej początkowo szlakiem zielonym wzdłuż ulicy granicznej, a następnie wzdłuż trasy zjazdowej przy kolejce „Kamienna-Solisko”. Ten odcinek nie jest szczególnie wymagający, więc umożliwia rozglądanie się na boki ponieważ widoczność z tego miejsca są świetna.
Po minięciu polany Buczynka, szlak „wchodzi” do lasu, gdzie łączy się ze szklakiem żółtym prowadzącym na Halę Miziową. Ścieżka tutaj jest pełna korzeni, ale idzie się nią bardzo wygodnie. Na Hali Mizowiej znajduje się schronisko o zaskakującej nazwie Schronisko Na Hali Mizowiej. Można w nim kupić ciepło piwo jako nagrodę po przebytej trasie. Widoki z tego miejsca są zaczynają być naprawdę fantastyczne.
Powyżej Schroniska w kierunku szczytów można iść szlakiem żółtym, nieco łagodniejszym lub bardziej stromym czarnym i niebieskim. My wybraliśmy szlak żółty, by po drodze zobaczyć mogiłę żołnierza Franciszka Basika. W trakcie drogi z krajobrazu znikają drzewa i zaczyna się kosodrzewina, która miejscami jest dosyć ciężka. Ostatnie kilka set metrów to na tym szlaku to ciężkie podejście pod górę na „polski” szczyt Pilska, czyli górę pięciu kotłów. W tym miejscu mijamy granicę i wchodzimy na teren Słowacji.
Końcówka trasy na Pilsko, to łagodne podejście wśród kosodrzewiny. Na szczycie przy dobrej pogodzie można delektować się widokiem od Baraniej Góry, przez Babią Górę po nawet Giewont. Na szczycie Pilska jest mniej turystów niż na Babiej, więc odbiór panoramy jest tutaj zupełnie inny, chyba lepszy.
Droga powrotna to szlak niebieski i czarny, szlak mocno wymyty przez wodę i bardzo stromy. Według nas lepiej nim zachodzić niż podchodzić od strony Schroniska. Poniżej schroniska do Korbielowa kierowaliśmy się szlakiem żółtym. To bardzo przyjemna ścieżka przez las, więc miejsca widokowe pojawią się tutaj z rzadka.
Pilsko to naprawdę fantastyczna góra, w naszej ocenie być może lepsza od nie tak odległej Babiej Góry, ze względu na mniejszą liczbę turystów.
Jeśli wybieracie się na Pilsko z Korbielowa żółtym szlakiem to samochód możecie pozostawić na płatnym parkingu przy ulicy Leśnej. Jest tutaj parkometr, który, póki co, przyjmuje tylko bilon. Brak możliwości płatności kartą! Dlatego warto mieć nieco grosza w kieszeni pod postacią monet. Przy parkingu są toalety i punkty gastronomiczne.