Ten tekst przeczytasz w 3 min.
od siebie słów kilka
Rycerzowa to masyw górski o dwóch szczytach rozdzielonych halą i niewielką przełęczą. Różnica pomiędzy szczytami masywu jest niewielka. Szczyt Rycerzowa (1226 m.n.p.m.), zwany bywa też Małą Rycerzową, natomiast Wielka Rycerzowa czasami nazywana jest Bukowiną. Masyw znajduje się w południowo-zachodniej części Beskidu Żywieckiego.
Rycerzowa Wielka to szczyt graniczny, który pokryty jest gęstym lasem. Zatem z samego szczytu widoków nie ma. Natomiast z jego stoków oraz z polany, na której znajduje się schronisko Bacówka PTTK można podziwiać panoramę z Babią Górą, Pilskiem, Tatrami, Niżnymi Tatrami, Małą i Wielką Fatra. Schronisko powstało 1975r., nie jest wielkie i nie posiada stałego dostępu do prądu, więc o zimnym piwie można zapomnieć, ale serwuje ponoć pyszne racuchy.
Na szczyt Rycerzowej Wielkiej można dostać się na kilka sposobów. Najpopularniejszy i ponoć najlepszy widokowo szlak to szlak żółty, który prowadzi z Sobolówki. Ale można podejść także od miejscowości Ujsoły. Przed szczytem w okolicy schroniska znajduje się duży węzeł szlaków.
KRÓTKI OPIS NASZEJ TRASY
My postanowiliśmy Rycerzową Wielką zdobyć podejściem od miejscowości Ujsoły. Na szlak CZERWONY weszliśmy w okolicach ulicy Danielki w kierunku Rycerzowej. Szlak prawie od razu prowadzi w las dosyć stromym podejściem. Na szlaku tym jest pusto, zupełnie pusto, co widać po stanie szlaku który jest nieco zarośnięty. Po minięciu grobu nieznanego partyzanta, na chwilę się nieco wypłaszacza by przed Rycerzową Małą ponownie ostro się wznosić. Niecałe 3 km szlaku i przewyższenie ponad 400 m wyjątkowo daje się tutaj we znaki. Po minięciu Rycerzowej Małej wchodzi się na halę i tu następuje magia. Otwierają się tutaj cudowne widoki w jednym kierunku widać Tatry, w drugim Babią Górę, w trzecim Baranią Górę. Tutaj jest naprawdę pięknie, że warto usiąść na polanie i kontemplować uroki natury bez natłoku turystów.
Na przełęczy w centralnej części Hali Rycerzowej znajduje się małe schronisko Bacówka PTTK. W schronisku tym i w jego okolicy piechurów troszkę więcej, ale i tak jest to garstka. Po wypiciu ciepłego piwa, bo w schronisku nie ma prądu, i napatrzeniu się na widoki zostaje kawałek do szczytu Rycerzowej Wielkiej szlakiem czerwonym.
Po ciężkim podejściu na szczyt okazuje się, że najwyższy punkt znajduje się w lesie i z niego kompletnie nic nie widać.
Powrót do schroniska szlakiem czerwonym pozwala na dalsze delektowanie się piękną panoramą. Poniżej schroniska skręciliśmy na szlak żółty w kierunku Sobolówki. Początkowo szlak ten prowadzi przez Hale na których wypasają się owieczki i koziołki z którymi można się zaprzyjaźnić. Są one wyraźnie przyzwyczajone do turystów.
Po wejściu w las na rozdrożu Pod Wiertalówką skręsamy na szlak zielony w stronę Ujsołów przez szczyt Wiertalówka. Znajduje się on w miejscu przeciętego lasu, więc idąc tym szlakiem można dalej podziwiać piękne górskie pejzaże. Po dodarciu do przełęczy Kotarz skręciliśmy na szlak niebieski w kierunku samochodu.
PODSUMOWANIE I PARKOWANIE
Trasa wbrew przekrojowi okazała się dosyć wymagająca, może gorszy dzień. Widoczki piękne, więc warto się wybrać na ten szlak zwłaszcza, że ruch jest tu znikomy. Schronisko pod Rycerzową jest malutkie, ale jest piwko. Ogólnie uważamy, że Rycerzowa Wielka to jedna z piękniejszych polskich gór. Samochód zostawiliśmy przy ulicy Danielki w Usiołach na poboczu.